KIRSZENBAUM jest jak Wyspiański na mefedronie. Ożywia postfolkowe zgliszcza, wyznacza im świeże kierunki i wrzuca prosto na loopery, ze słowiańskim przytupem zderzając Toma Waitsa z Faulknerem i wczesną Rihannę z późnym Andrzejem Dudą. Kierkegaard pisał o nich: „To chyba jazz”. Nic bardziej mylnego.
—
—
Zadebiutowawszy w roku 2017, charyzmatyczny duet wystąpił na scenach takich imprez jak Pol’and’Rock Festival (2022), niemiecki Fusion Festival (2022) czy legendarny Glastonbury Festival (2024), w międzyczasie dając ponad 160 koncertów, od Słowacji po Japonię (
karrot.pl/japan2023), i nakładem Karrot Kommando wydając dwie płyty: zarejestrowaną we współpracy z Radiowym Centrum Kultury Ludowej „Stypę komedianta” (2019) i „Się” (2021). Premiera trzeciego wydawnictwa, zatytułowanego „Rave macabre”, zaplanowana jest na koniec roku 2024.
TYGODNIK POWSZECHNY
„podróż do wewnątrz, do tkwiącego głęboko w żołądku jądra ciemności”
POLITYKA
„intryguje, w tekstach połączeniem erudycyjnych odniesień z purnonsensowym luzem, a w muzyce – szalonym eklektyzmem”
MARIUSZ OWCZAREK (TRÓJKA)
„wasza muzyka stwarza niesamowity, niepokojący nastrój. Udało wam się wykreować coś odrębnego”