Brak produktów w koszyku.
RAVE MACABRE – KIRSZENBAUM
50.00zł
To nie jest muzyka rozrywkowa. To piosenki o śmierci i dwunogich psach.
Gdzieś pomiędzy trasą po Japonii a występem na Glastonbury, panowie z Kirszenbaum porwali producenta i multiinstrumentalistę Andrzeja „Gienię” Markowskiego (Jamal, Zalewski, WaluśKraksaKryzys) i zaszyli się w zasłużonej dla polskiej sztuki, oreleckiej Zagrodzie Magija. Nagrali tam płytę pełną niepokoju, o synach, masonach i snach Montezumy. Miast wyważać jednak drzwi percepcji łomem, „Rave macabre” bułhakowskim low kickiem wkłada w nie stopę. W obcym szuka człowieka, w pandemii przebudzenia, w życiu śmierci, w śmierci życia. Czy znajduje? Niech za odpowiedź posłuży oficjalny opis marketingowy płyty, jaki przyśnił się kirszenskrzypkowi jednej z tamtych nocy:
„My stoimy tam, gdzie miała być synczyzna. Jesteśmy młodsi niż prekambr, ale starsi niż kres. Z tysiąca naszych głów powstały głowice, z tysiąca naszych nóg – nożyce, z tysiąca naszych rąk – rączyce. Korpus jest jeden”. Trzeba wyobrażać sobie Syzyfa tańczącym.
Opis
Informacje dodatkowe
Waga | 0.5 kg |
---|---|
Wymiary | 15 × 15 × 2 cm |
Artysta | KIRSZENBAUM |
Wydawca | AKW KARROT KOMMANDO |
Gatunek | KLEZMERSKI POST-ROCK |