„Self defend you” oznacza pomagać sobie wzajemnie, przejmować się losem drugiego człowieka. – tak tytuł swojego nowego albumu tłumaczy Hornsman Coyote – Dzisiejszy świat upośledzony jest duchowo i mentalnie, to w moich piosenkach nazywam Babilonem. Jedność, tolerancja, poszanowanie dla różnorodności, współczucie, zrozumienie innych są wartościami niezbędnymi do odrodzenia człowieczeństwa.

Muzycznie album porusza się przez wiele gatunków współczesnej muzyki, starając się scalać je w jednolitą formę. Zrealizowany został w Serbii pod okiem producentów BG Vertigo i Fat Z. Zaproszono wielu muzycznych gości z tego regionu Europy – zależało nam na wrażeniu wielokolorowości – tłumaczy artysta – zarówno miłość jak i ból były paliwem w tym wysiłku.

Album pojawi się na półkach sklepowych w kwietniu. Tymczasem Coyote wyruszy prezentować swoje nowe dzieło tak jak lubi najbardziej, czyli w żywym kontakcie z publicznością. Artysta zapewnia, że będzie to zupełnie nowa energetyczna formuła, którą wraz z nim współtworzą brazylijscy artyści – dubmaster Dubiterian oraz wokalista Solano Jacob.