Khabaya to w języków Berberów tajemnica, coś ukrytego w środku. To również tytuł nowego albumu Goorala, który nie ustaje w poszukiwaniu nowych form muzycznych i eksperymentach na styku muzyki folkowej i elektronicznej.
Kojarzony być może najlepiej z połączeń polskich tropów góralskich i muzyki klubowej, tym razem idzie o krok dalej. Jeszcze bardziej tajemniczy i zapraszający do odkrywania tego, co niewidoczne. Tak jak khabaya.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności